Prezydent podpisał ustawę zmieniającą kodeks pracy. Wśród najważniejszych zmian znalazło się ustanowienie definicji pracy zdalnej, wyszczególnienie uprzywilejowanych pracowników, których wniosek o nią pracodawca będzie miał obowiązek uwzględnić oraz 24 dni pracy zdalnej okazjonalnej. Potrzebę wprowadzenia wspomnianej instytucji ustawodawca uzasadnił interesem pracownika, który ze względu na szczególne okoliczności nie może wykonywać pracy w stałym miejscu. Przepis budzi jednak wątpliwości.
Nowe regulacje, na łamach Dziennika Gazety Prawnej omawia Renata Bugiel.
„Nierozstrzygnięta na razie pozostaje kwestia, co z pulą 24 dni pracy zdalnej w roku w przypadku zmiany pracodawcy: czy 24 dni liczą się od nowa przy zmianie pracy, czy też to stała liczba dni pracy zdalnej w roku kompletnie niezależna od zmiany miejsca pracy. W drugim przypadku konieczne byłoby ustalenie sposobu, w jaki pracodawca ma weryfikować liczbę dni wykorzystanych przez pracownika u poprzedniego pracodawcy. Ponadto powstaje pytanie, co z pracownikami pracującymi w niepełnym wymiarze pracy. Czy przysługuje im pełna pula 24 dni czy powinna być proporcjonalnie do wymiaru pracy zmniejszona?”
Zapraszamy do lektury: TUTAJ.