Ministerstwo Cyfryzacji opublikowało dokument, w którym odniesiono się do 641 uwag zgłoszonych podczas konsultacji społecznych dotyczących pakietu zmian legislacyjnych, wdrażających Ogólne Rozporządzenie Unii Europejskiej o Ochronie Danych Osobowych (RODO). Próbę omówienia najważniejszych z przedstawionych uwag podjęto podczas konferencji, która miała miejsce 15 stycznia bieżącego roku w Sejmie RP. Które z przedstawionych uwag ustawodawca zdecydował się uwzględnić, a które odrzucić? Warto przyjrzeć się bliżej kliku z omawianych kwestii.
Niewątpliwie zagadnieniem wzbudzającym wiele wątpliwości była pozycja ustrojowa nowego organu, jakim jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO), a zwłaszcza sposób jego powołania, zakres kompetencji, jednoinstancyjność postępowania oraz sądowo-administracyjny model kontroli decyzji – i te dwa ostatnie aspekty postaramy się przedstawić szerzej. Zgodnie z projektem ustawy od decyzji wydanych przez PUODO, przysługiwać będzie skarga do sądu administracyjnego (rozdział 5, art. 44 i nast.). Wiele z biorących udział w konsultacjach podmiotów zwróciło uwagę na problem związany z kognicją sądów administracyjnych, która to sprowadza się wyłącznie do kontroli legalności – a nie zasadności – decyzji administracyjnych. Wskazano również na wątpliwości w zakresie zgodności takiego rozwiązania z art. 78 Konstytucji RP, tj. prawa do zaskarżania orzeczeń w pierwszej instancji.
Jako alternatywę dla przyjętego w projekcie modelu zaproponowano oparcie postępowania przed PUODO o procedurę cywilną – analogicznie jak ma to miejsce w przypadku postępowań odwoławczych od decyzji wydawanych przez Prezesa UOKiK czy Prezesa UKE, gdzie sądem właściwym jest sąd powszechny (Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów).
Powyższe argumenty nie znalazły jednak poparcia ze strony projektodawcy. Zwrócono uwagę, że sądy administracyjnego mają doświadczenie w zajmowaniu się sprawami z dziedziny ochrony danych osobowych. Jako przykład podano WSA w Warszawie, który wytworzył już pewną praktykę orzeczniczą oraz zatrudnił ekspertów. Wszystko to, zdaniem projektodawcy, powoduje, że model sądowo-administracyjny jest w tym przypadku optymalny.
Prace nad projektem ustawy nadal trwają. Po zakończeniu dyskusji dotyczącej PUODO, MC zobowiązało się do ponownego rozważenia kwestii jednoinstancyjności postępowania. W ciągu dwóch miesięcy projekt powinien zostać przekazany do Sejmu. Kwestią równie istotną, co prace nad samą ustawą – a może nawet istotniejszą, szczególnie w początkowym etapie obowiązywania RODO – są przepisy wprowadzające i przejściowe. Zgodnie z zaprezentowanym podczas konferencji stanowiskiem projektodawcy, zostaną one ujęte w odrębnym akcie prawnym.