Świadomi konsumenci coraz częściej sięgają po produkty ekologiczne oraz wytwory firm, które działają w oparciu o zrównoważony rozwój. Bazując na trendach zakupowych, niektórzy producenci oznaczają swoje towary w taki sposób, aby budziły skojarzenia z ekologią oraz środowiskiem, choć tak naprawdę, nie są produktami eko. Takie działanie można nazwać greenwashingiem.
O prawnych skutkach wprowadzania konsumentów w błąd, w świetle nowych unijnych przepisów, w serwisie prawo.pl wypowiedziała się Anna Gołębiowska.
„Informacje o produkcie lub przedsiębiorcy, którego dotyczy wyraźne oświadczenie środowiskowe, oraz jego uzasadnienie będą udostępniane wraz z oświadczeniem w formie fizycznej lub w formie linku internetowego, kodu QR lub równoważnego. Dyrektywa wprowadza wymogi transparentności w zakresie znakowania środowiskowego („environmental labels”). Planowane jest także utworzenie rejestru uznawanych przez KE oznaczeń środowiskowych”.
Zapraszamy do lektury: LINK