Nowelizacja ustawy o świadectwach energetycznych obowiązuje od 28 kwietnia. Zgodnie z jej zapisami, wspomniany dokument musi posiadać m.in. każde wynajmowane i sprzedawane mieszkanie. Za jego brak grozi grzywna do 5 tys. złotych. Niestety, centralny rejestr charakterystyki energetycznej budynków przestał działać.
Co to oznacza i czy właściciele i zarządcy nieruchomości muszą się obawiać kar? O skomentowanie aktualnych problemów redakcja serwisu prawo.pl poprosiła dr. Tomasza Ludwika Krawczyka.
„Oczywiście, dopóki rejestr nie działa, to nikt nie może być pociągnięty do odpowiedzialności, ponieważ odpowiedzialność za wykroczenia oparta jest na zasadzie winy. Jeżeli więc właściciel nie ma możliwości spełnienia ustawowego obowiązku, to nie można mu zarzucić jego niedopełnienia i nie można go ukarać.”
Zapraszamy do lektury: LINK